Bez tytułu
z imprezy po 2 wrocilam, kladlam sie spac przed 3... a mama wrocila o 5 nad ranem... obudzona zostalam :-p wstalam, przywitalam sie :-p i wypilam herbatke, bo mi zimno bylo i poszlam dalej spac, cos przed 6...
teraz juz jestem po maminym obiadku! mhm.. nareszcie :-p hehee :-) i tak sobie trwam :-p
zabieram sie za konczenie ksiazki... potem nastepna.. i klade sie spac chyba :-p bo mnie oczy szczypia ;-p
a od dzis TANIEC Z GWIAZDAMI :-) kurna.. zebym to ja tak umiala tanczyc.. jakas Sambe, czy Rumbe ;-p ale to nie dla mnie ;-/