juhu podrap mnie po brzuchu :D
juuuhuuuuu... hahah wrocilam z imprezy ;] juz wykapana jestem i zaraz do wyrka mykam! :)
jeden najwiekszy minus imprezy - nie bylo krzysia! kuzwa :-/ wracaj Skarb do zdrowia :*
ale ogolnie bylo dobrze :-)
no, to sen kochani ;]
a Ciebie wprost uwielbiam, choc tyle krzywd zrobiles... :>