• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Listopad 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Sierpień 2003
  • Lipiec 2003
  • Czerwiec 2003
  • Grudzień 2002
  • Listopad 2002
  • Październik 2002

Archiwum październik 2005, strona 2


< 1 2 3 4 5 ... 11 12 >

A taka ladna milosc, az nierealna wrecz..

Grazyna Łobaszewska "Brzydcy"

Brzydka ona, brzydki on
Mala stacja, kiepski bar
A oni przytuleni, jakos niezwykle tak
Jakby sie mial utlenic nagle swiat
I gdzies w jeziorach Zrenic
swiatla na tysiac par
W czterech sloncach zar

Gdzies tu chyba zakpil los
Ona brzydka, brzydki on
A taka ladna milosc, az nierealna wrecz
Tak jakby ich spowila tecza tecz
I wszechobecna sila
Tknela na czystszy ton
Tkliwy serca dzwon

Nie mow do mnie czesto zbyt
"Wygladasz dzis jak nikt"
Jakos nie bawi mnie juz wcale
Ten banalny szyld
Ja ci odpowiem szczerze
Uprzejmie wierze, lecz nie w tym rzecz

Brzydka ona, brzydki on
A taka ladna mlłosc
Mala stacja, kiepski bar
Brzydka ona, brzydki on
A taka ladna milosc
Brzydka ona, brzydki on
To nie w tym rzecz

Nie w tym rzecz

Moze i kiedys mnie spotka taka milosc, ktora bedzie az nierealna? Chyba potrzeba czasu, zeby ktos mnie zechcial... A piosenka naprawde mi sie podoba! Chociaz stara...

 

 

24 października 2005   Komentarze (6)

Bez tytułu

Wczorajszy dzien jak najbardziej pracowity, a pozniej relaksujacy wieczor... Do 14 godziny zdazylam: pozmywac naczynia, poobmywac troszke kuchnie, umyc korytarz, poscierac kurze, porobic tapczany u siebie i brata, pojechac po prezent dla kuzynki na urodziny...

Przed 16 chwilke pojechalam cala rodzinka do kuzynki, bo mama chrzestna, na te urodziny, tzn. miala wczoraj, ale nie dalo rady jechac :-p No i siedzielismy do nie wiem ktorej... chyba do 18.. No i mieli przyjechac kuzyni ze Slupcy.. i przyjechali :-p Rodzice poszli na mala imprezke do znajomych.. a my wbilismy do mnie do domku.. Bylo jak bylo... ;] chyba okej.. Tylko pozniej troszke Miniu [kuzyn] robil glupie podchody :-/ zeby wszyscy wyszli z pokoju, i zostalam sama z Zurkiem... wiedzielismy oczywiscie o co chodzi... Ale jakos nam sie rozmowa nie kleila.. nie umialam wszystkiego poskladac w calosc.. Ciagle pytal dlaczego mam taki zly humor i jestem smutna, a ja wcale nie mialam zlego humoru, ani nie bylam smutna.. [a moze ja sama siebie oklamywalam?] poprostu sie dusho nie usmiechalam.. chociaz w moim przypadku to naprawde dziwne.. bo dalam sie poznac od innej strony, radosnej i cwanej Paulinki, a wczoraj jednak do konca taka nie bylam.. I wyszlam z pokoju, bo nie potrafilam tak usiedziec :-/ I tu go chyba dotknelo.. Zawolal od razu Minia i gadal z nim, ze sie martwi o mnie i w ogole... Ale ja nic nie chce z nim! :-/ a nie powiem mu tego, bo ja nie potrafie ranic ludzi!!! :-/ nie potrafie, nie umiem i nie chce!!!! Tak, jush mi przeszlo... na krotko bylo zauroczenie... Pewnie jeszcze nie doroslam do tego.. Ehh... Za trudne to wszystko dla mnie... No i jak wyszlam z pokoju to poszlam do Ani i puscilam piosenke Gosia Da Luxe & Warren G - Hypnotizing me i tak mi jakos lezki polecialy...

A dzisiaj musze sie uczyc wiersza na pamiec! :-/ maks.. dobrze, ze fizyka mi znowu wypada :D maks, jak sie ciesze!!! ;]] I dusho zadane mam ;-/ wiec po obiadku [tylko noga z kurczaczka smazona i groszek z marchewka na masle :-p jush tydzien trzymam diety ;] musze sie za to wszystko zabrac, bo pozniej seriale i nie bedzie czasu...

[A teraz w glosnikach znowu slychac Gosia Da Luxe & Warren G - Hypnotizing me]

 

 

23 października 2005   Komentarze (8)
< 1 2 3 4 5 ... 11 12 >
Paula^^ | Blogi