Spiaca, jestem spiaca..... :p
Od dwoch dni ciagle jestem jakas niewyspana :( Wczoraj nawet przed ostatnia lekcja na przerwie kilka osob do mnie z zapytaniem co bralam... (chodzilo o narkotyki) i smiejac sie glupawo :/ ja nie wiedzialam oczywiscie o co im chodzi.... dopiero na lekcji kolezanka mnie uswiadomila, ze mam czerwone zylki na bialku oka :/ a cos tak czulam, ze mnie to prawe oko tak jakos szczypalo.... :/ W ogole wczoraj to prawie, ze nie slyszalam mojego budzika... :( taki mialam twardy sen.... niestety nie pamietam jush co mi sie snilo :( hehe ;p Od wczoraj jakies takie sa glupie dni, bo ciagle pada i nic wiecej... zaczyna sie jush szybko ciemno robic, czego ja nie lubie : Wczoraj bylam na spotkaniu przygotowujacym do Bierzmowania.... ale ksiadz nudzil wyjatkowo wczoraj :p no, ale trzeba bylo przebole :P hehhe...
Dzis w ogole tesh jakos mi sie nie chcialo wstawac do szkoly chociaz szlam na 9:40... ale bylam jush bardziej wyspana niz wczoraj... Przyszly po mnie kolezanki i poszlam niestety do szkoly :P Musialam.... no, bo nie chce opuszczac szkoly :P hahaahahahhaahah.... :p ale jestem smieszna :p hehe... Pierwszy mialam jezyk angielski, a jak ja mam siedziec na angielskim to poprostu jestem chora.... zaczyna mnie wszystko bolec i w ogole :/ Na szczescie dzis mielismy z praktykantka, jak cos wtorek... wiec nam baba od anglika nie zrobila kartkowki, chociaz nie wiadomo czy by nie zrobila, gdyby nie jakas starsza pani, ktora byla na naszej lekcji i obserwowala, a raczej oceniala ta praktykantke jak prowadzi lekcje.... W czasie lekcji nagle weszlo jakis dwoch starszych panow z nasza dyrektorka :p i zaczeli sie tak jakos dziwnie patrzec na klase :p hahaah.... tzn klase jako pomieszczenie :p Po chwili poszli sobie, ale wrocili sie moshe po 5 jakis minutkach i jeden wszedl znow w glab klasy i kopnal w sciane :p I powiedzial: 'powinna sie przewrocic' bo ta sciana jest z czegos tam :p hehe... a nasza klasa oczywiscie w smiech..... no, ale nic :P Jakos przebolalam ten angielski.... Pozniej byl polski i przerabialismy takie zboczone opowiadanie Marka Hłaski 'Pierwszy krok w chmurach' ;p o pierwszym razie jak mlodzi studenci byli przylapani na tym... przez 3 starszych facetof :p ktorych to bylo glownym zajeciem na codzien :/ masakra.... :p hehehe.... oczywiscie naszym chlopakom sie takie cos podobalo... w koncu sami sa zboczeni.... nie mowie, ze dziewczyny nie, ale na pewno w mniejszym stopniu :p Oczywiscie nie bylo osoby w klasie, ktora by tego opowiadania nie przeczytala :p hahaha... w koncu mialo tylko ok 6 stron :) Wiec wcale nie duzo... No i tak sobie dzien w szkole mijal.... :p hehe... ZAUWAZYLAM, ZE ZA DUZO PISZE 'HEHE' :p auaj.... ale mam szajbe :p Ostatni mialam w-f i gralismy cala godzine w siatkowke.... tak gralam pieknie, ze zaczela mnie reka bolec tak, ze nie moglam jush odbijac, ale nie poddalam sie i nie usiadlam ;p tylko sobie gralam dalej z bolem.... Na koncu lekcji dostalysmy 5 za udzial w lekcji :] i + za aktywnosc :p zreszta prawie co lekcje dostajemy takie oceny wiec looz :p hehhee..... Dzisiaj tesh jestem taka jakas senna i spac mi sie chce tylko, jeszcze troszke mam zylki na bialku, ale jush znacznie mniej czerwone niz wczoraj... To chyba na tyle dzis :p hehe :) Moshe jeszcze cos wieczorem napisze, ale watpie :p Wiec 3majcie sie :] Papa..... :**