.
Oj żyję, żyję ;)
Po prostu nie chce mi się pisać ;p
nie mam o czym :)
Nie idę z moim H. na wesele-nie chce mi się nawet pisać czemu ;P Obydwoje tak zadecydowaliśmy ;) Czyli przyszłych teściów nie poznam :P Nie spieszy mi się ;)
Nadal wszystko w porządku.. praca nadal jest.. za tydzień już się szkoła zacznie, do której wcale mi się nie spieszy :/ tak się już przyzwyczaiłam do tych cotygodniowych wolnych weekendów.. a teraz znowu.. od piątku do niedzieli maraton.
W czwartek idę do fryzjera, muszę coś zrobić z tymi włosami.. jakoś ściąć, taka odmiana na nowy rok akademicki ;P
To tyle ;)