udana impreza :)
Tak więc kochani ta 50tka cioci była naprawdę udana! Michał dżentelmen w każdym calu ;) odsuwał krzesło, nalewał do szklanki, nakładał na talerz i pić nie pozwalał alkoholu! :P Tzn. mnie tylko po pół kieliszka nalewał.. tak więc wypiłam w sumie 2,5 kieliszka wódki.. Wytańczyliśmy się ;) i po 24 jechaliśmy do domu, bo Michał do pracy na 7 rano.. w sobotę idziemy na chrzciny znowu ;) A tak apropo to jeszcze się nie zakochałam ;p
A tu Wam pokażę kilka fotek z tej piątkowej imprezy ;)
tak skromnie JA :P [podoba mi się strasznie ta fotka! :p]
Z najlepszą pod słońcem przyszłą bratową
z kuzynką od paznokci Anią ;)
ta fotka jest z serii: wuja niee!!! hahah ;)
no i na końcu sama z Michasiem :) [mówią, że ładna z nas para ;p]