ponarzekałam..
Niepodoba mi się wygląd tej strony startowej, ciągle coś zmieniają i się połapać nie idzie, tzn. chodzi mi o wygląd tych nowo dodanych notek, źle mi się na to patrzy :/ :P Muszę sobie ponarzekać, bo się dzisiaj zdenerwowałam! Nie dość, że tyle załatwiania jest z tymi studiami, to jeszcze nie dawają w szkole, do której chodziłam odpisu świadectwa ukończenia szkoły! Pff.. trudno sekretarce skserować i dać pieczątkę do podbicia.. No rzeczywiście :) Muszę iść do notariusza i kolejne pieniądze wydać, całe szczęście, że tylko za stronę biorą 5zł + VAT - no, ale sam fakt.. Kolejne pieniądze to u lekarza za zaświadczenie lekarskie o możliwości kontynuowania nauki ;) śmiechu warte to wszystko jest.. Szkoda, że nie miałam silnej woli nauki na lekarza :P bo bym tyle pieniędzy miała, że ho ho :P
Na dworze robi się znowu parno i duszno! Nie wyspałam się.. najpierw po 7 obudzili mnie robotnicy chodzący dosłownie przed moim oknem i wydzierający "mordy" :/ a po 8 jakaś głupia baba telefonem, czy może wysłać zaproszenie na jakiś tam pokaz.. a wysyłaj sobie babo.. i tak nikt nie przyjdzie ;P
To tyle mojego narzekania! :P