:(
No lepiej być nie mogło :/ wczorajszy purtelam mnie załatwił, ale właściwie nie wiem od czego, nic nie wypiłam, bo kierowałam.. a już mnie gardło wieczorem bolało! później jak wróciliśmy do domu to głowa zaczęła! A po 4 już się przebudziłam, nerwowo.. a teraz mam temperaturę ;/ co prawda nie aż taką wysoką, bo 37,2 st ale jakoś dziwnie się czuję.. odechciewa mi się.. :(
A ja się jakoś denerwuję!