ferie.
No to mam normalne ferie! W sumie nie do końca, no ale to już mniejsza o to.. w każdym bądź razie żadnych fakultetów nie mam... :D dobra wiadomość.. :) a miałam mieć cały tydzień heh :p
Autkiem już sobie jeżdżę ;p
Znowu mnie przewiało, bo głowa boli :/ i ząb do tego, ale jak tylko coś gryzę.. źle mi zrobiła dentystka tą plombę! :/ grr... kurdę..
Właściwie to nudy.. a ja powinnam się już zacząć uczyć pół prezentacji maturalnej.. którą muszę wygłosić na polskim 11lutego od razu po feriach :/ na ocenę! tak ,tak.. reżim jak nic...