............
Dzisiaj to mi nogi do tyłka już wchodzą.. cały dzień prawie tańczyliśmy poloneza i walca.. i do tego uczyłam się tańczyć w parze :p haha jakoś mi tam wychodziło, całkiem inaczej jak z chłopakiem się będzie tańczyć, niż z dziewczyną się uczyć :p jakoś tak dziwnie :)
Wróciłam do domku i szybko sałatkę z makaronu robiłam na jutrzejszą wigilię klasową.. jutro ważny dzień dla mnie, eh.
Spowiedź już zaliczona, jest ok.
To tyle :)