nie mam czasu na nauke :/
Pogoda sie wali.. :/ jak bylo za duzo slonca - narzekalam, jak teraz zimno sie robi - tez narzekam. Trudno mi dogodzic. :p
Jeszcze dzisiejszy dzien wolny - ale nie do konca - nauka czeka na dwa sprawdziany na jutro, i tak pewnie naucze sie tylko na jeden :/ drugi poprawie :p
A teraz mama wyciaga mnie do miasta :/ uhh.. :p i na solarium, no i kiedy tu sie uczyc? :p
p.S. do tematu notki: zawsze znajde inne zajecie, byle tylko sie nie uczyc :p