"Westchnienie jak morskie huragany"
moim sasiadem jest aniol
on strzeze ludzkich snow
dlatego wraca pozno do domu
na schodach slysze dyskretne kroki
i szelest
zwijanych skrzydel
on rano staje w moich drzwiach
otwartych na osciez
i mowi:
twoje okno znowu
swiecilo dlugo
w noc
Halina Poswiatowska