Bez tytułu
pogoda jest poprostu wrecz "boska". o tak! pada i pada :] haah :-p wiadomo, ze sie wkurzam, bo nawet nigdzie wyjsc nie idzie jak tak cholernie mocno leje... jeszcze by mi parasol porwalo i co wtedy? niby Iniemamocny, ale wiadomo.. hahaha :-p humor taki sobie...
dzis na obiad moja ulubiona fasolka szparagowa :D mniam! jednak tata tez potrafi gotowac ;-p wrecz teraz musi! :] ja tylko odrobinke pomagam, ale to zawsze lepsze niz bym miala siedziec z dupskiem wywalonym na fotelu i zajadac sie slodkim! ;-p
zmiany w mym zyciu od poniedzialku... obym wytrwala... mobilizacja musi byc! ale powoli wygasa ;- dam rade! bo co? bo musze i juz! no!
<3>