Jedyne czego teraz pragne to SMIERCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wiedzialam, ze to tylko chwilowe!!!!!!!!!!!
Wiedzialam!!!!!!!!!
Niech oni wezmom rozwod i bedzie swiety spokoj!!!!!!!!!!
Nie chce byc ciagana po sadach!!!!! ale bez tego sie nie obejdzie?
Bede przynajmniej spokojniejsza!!!!!!!!!!
Jush na niczym mi nie zalezy!!!!!
Teraz pragne tylko sie przytulic do Zurka i nic wiecej!!!!!!!! [niestety niemozliwe! dzielaca odleglosc!!! :-( ]
Musialam wziac tabletke na uspokojenie.... i teraz bede musiala brac codziennie bo inaczej nie dam rady!!!!
Nic nie wroci...