Lepiej..
Wczoraj dostalam zaproszenie od kuzynki na jej 18-tke... z osoba towarzyszaca, ale z wiadomych wzgledow, ze nikogo nie mam, ide sama! Musze jej tylko przedzwonic, ze bede wlasnie sama...
Dalam dzisiaj fotki do wywolania znad morza, i jutro jush beda! :-) Kiedys moshe mi ktos zeskanuje... ale kiedy to bedzie to nie mam zielonego pojecia :-p
Jest jakos lepiej, powoli przyzwyczajam sie znow do tego starego otoczenia...
Stare moje: <piona>!!!