Do czerwca 0 wagarow! :-p
Dzisiaj w szkole bylo glupio :-/ na w-fie meczarnia... zgarnelam az trzy oceny :-p 4-, 5-, 5- heheh Potem inne lekcje i chemia.... jak ja sie balam tej lekcji! Ze to glupie babsko bedzie na nas wrzeszczec, ze ucieklismy z tych dwoch fizyk w poprzednia srode... Ale na szczescie mnie to ominelo, bo poszlam z kolezanka z klasy kupic kwiatki tej wiedzmie na imieniny.... I w ogole.... :-p Ale za to, ze ucieklismy musimy odrobic 4 chemie... Wiec w maju jeden czwartek bedziemy siedziec od 8 rano do 17 chyba w kazdym badz razie 10 lekcji : w tym 5 z nia i 3 chemie : Dziekuje bardzo, jush wiecej nie uciekne! Dopiero po wystawieniu ocen :
Na szczescie po lekcjach pojechalam z mama do miasta, zakupy poprawily mi humor :D Kupilam sobie bluzeczke i torebke :] a jechalam tylko z zamiarem kupienia torebki :-p No, ale zdarza sie... jak mama kupuje to sie nie odmawia! :-p Poza tym, teraz ide myc glowe i robic sciagi na sprw z historii :-p I jutro jednak mam kartkowke z matmy :] To tyle...