W kalendarzu zima, a w moim sercu wiosna!...
No wiec wypadaloby cos napisac w nowym miesiacu... :-p Tak wiec u mnie milosc kwitnie :-p jak widac zreszta po notkach :-) Ferie mijaja jakos tak sobie... w sumie nie ma co robic, ale lepsze nudzenie sie w domu przed TV, niz chodzenie do szkoly i nauka... :-p Codziennie przyjmuje kogos w swoje skromne progi :-p Wczoraj np. odwiedzila mnie kolezanka z kolega z bylej klasy :-) Nudno troche bylo, ale co tam... :-p Dzis chyba odwiedzi mnie moja Rybka kochana, mianowicie Marcin :*** Przynajmniej tak mi pisal w poniedzialek... :-p i mam nadzieje, ze mu sie nie odmieni... bo dopiero prace konczy o 17... wiec zanim wroci do domku, wykapie sie (mam nadzieje :-p hahaha zartuje :-p), zje cos, to troche minie... z jakas 1h albo i 1,5h. No, ale wiadomo, ze na takiego 'goscia' warto czekac! :-p
Wczoraj bylam zapisana u dentysty na 15, no i poszlam, patrze, a tam kartka na drzwiach, ze p.dr.Trubacz nie przyjmuje w dniach od 1.02-3.02 z powodu choroby!! Szlak mnie normalnie trafil :-/ Bo ja tu ide, a tu znow wyjebka... jush drugi raz takie cos mi sie zdarzylo : Powinna baba z recepcji chociazby zadzwonic, zebym nie musiala przychodzic, a dentystka powinna sama podac nowy termin na kiedy mam przyjsc, chociazby tak jak to robi Marysia w "M jak milosc" !!!! :-p
Wlasnie umylam glowe i za chwile ida ja suszyc... a potem sie troche ogarnac, zeby jakos wygladac jak Marcin przyjdzie :-p haha :] Nie wiem co jeszcze pisac, ogolnie to chyba jush zakoncze ta notke... i pojde troche poczytac Wasze blogi, bo z 2 dni nie czytalam :-p
Lofff Cie moja Rybko!!! :**************** mua! :]
Dla Was tesh buziak! :-p :**