To jush dokladnie za 2 tygodnie!!!
Witam Was bardzo goraco i serdecznie :-p W dzisiejszym wydaniu mej notki nie bedzie nic nowego! :P Wszystko po staremu! Dokladnie za 2 tygodnie moj blog bedzie obchodzil 2 lata!! Tak to jush 2 lata tutaj wypisuje me wypociny! Me smutki, me radosci... milosci brak :-p Moze za nastepne 2 lata (o ile jeszcze tyle moj blog dozyje) pojawi sie jakis milosny watek, ze ktos w koncu pokochal Paule, a Paula jego! :-p Ze zyja szczesliwe... :P
W sobote bylam w szkole! :-/ Jakos przebolalam te 7 lekcji! Czemu 7, bo z 8 poprosilismy dyrektora, zeby nas jush zwolnil (zostalismy ostatnia klasa w szkole! :P - ostatnia lekcje mielismy miec historie.) i powiedzial, ze jak pan od historii sie zgodzi to nas pusci! Wiec poszlismy do pana od historii i pytamy czy nas jush pusci, bo pan dyrektor sie zgodzil, a on do nas, ze nam nie wierzy i mamy poczekac na boisku, a on pojdzie sie upewnic! No i wychodzi po 5 minutach i mowi, ze mozemy isc do domu, to oczywiscie rogal na buzi! Bo bym chyba nie dala rady tam wysiedziec! Ehh... i pedem do domu! Jesuu... to byl koszmar w tej szkole w sobote! :-/ Ledwo co przyszlam do domu to jush musialam sprzatac :-/ ehhh... ale jakos dalam rade! Wieczorem wiadomo bylam na imprezie w Relaksie, ale wcale mi sie nie podobalo! Bylam zmeczona po szkole :-/ i nie dawalam rady! Bylam tak zakrecona, ze auaj :P az mi sie troche w boksie po 1 zasnelo, bo oczy to same az sie prosily o zamkniecie, no wiec nie moglam zrobic inaczej. Zamknelam i spalam! :-p zimno mi bylo :-/ ehh... Ale mniejsza o to... Chwile przed 2 poszlam z Marta jush do domu, droga sie ciagnela i ciagnela! :-/ i konca nie bylo widac! Ale w koncu dotarlam do domku, wzielam szybko prysznic, ubralam sie w pizamke i do lozka!!! Tak jak sie polozylam i zamknelam oczy, tak spalam do cos przed 13 (to jush jest watek z niedzieli! :P) Zostalam obudzona na obiad, zjadlam... odpoczelam chwilke, pozmywalam po obiedzie... i po 15 cos pojechalam z rodzicami do babci. Siedzielismy tam troche po 19, mmhhh babci znow miala bezy :D tym razem takie swiezutenkie, az to ze srodka tak sie ciagnelo! :-p pycha! :D I wieczor minal w domu! Na ogladaniu "Pensjonat pod roza" oraz "Fala zbrodni" :-p
W szkole jak to w szkole... narazie dobrze :-p Dostalam dzisiaj 3 z tej kartkowki z Ochrony Wod i 4 z chemii tesh za kartkowke! No!! Co tam jeszcze? Dzisiaj nie widzialam niestety 'mojego' mena, bo szedl do szkoly na popoludnie, a ja konczylam lekcje o 13:05. Wypadla mi historia!!! :D Tzn. nie poszlam godzine wczesniej do domu, bo mielismy na tej ostatniej lekcji zastepstwo! z pania od Wychowania do zycia w rodzinie!!! Jakby nie mogla nam wypasc i isc wczesniej do domku, nie? :-/ I musialam przebolec ogladanie filmu, jak dziecko z lona matki wychodzi na swiat... tzw. odbieranie porodu :-p To bylo oblesne jak kamera skierowala sie ku pochwie :/ bleeeeeeeee!!!!!!!!!!!!! Dopshe, ze w tym momencie nic na lekcji nie jadlam :-p
I to by bylo na tyle!!! Dziekuje za uwage :-) cIaUuUU... zegnam panstwa :-) :***
P.S. .d.a.m.i.a.n.e.k. :***