Bol... :-((
Jak to sie mowi: Nadzieja matka glupich??? To ja wlasnie jestem glupia!!! Tak, tak... :-( Opis Kusi mowi sam za siebie: "Nie ryj sobie" i wszystko jasne!!! Czemu ja zawsze musze tak cierpiec? :-( no, czemu? Zawsze ja!! Ja jestem ta najgorsza co zawsze cierpi... :-(((( A ja wiem, ze to do mnie, bo wlasnie Marta z nim rozmawiala... qrwa!!!!!!!!!!!! Ja mam tak zawsze, ale chcialabym, zeby po tym wszystkim zostalo tak jak bylo... tzn. zeby byly wieczory takie jak wczoraj przynajmniej... i zeby sie nic nie zmienilo, chociaz wiem, ze nigdy z nim nie bede... :-/ to chce nadal cierpiec, chce!!! Na takie wieczory czekam codziennie i chce teraz cierpiec z ta swiadomoscia, ze on mnie nie chce... Chce i chuj!!! Wiem jak to boli :-( Ale nie potrafie inaczej... :-/ Dlaczego? Bo, go kocham!!! Tak... zakochalam sie w nim i chuj... tzn. kocham to moze jeszcze jest za duze slowo, ale na pewno cos wiecej czuje do niego, niz tylko relacja 'kolezanka-kolega'... Nic jush nie napisze dzisiaj tu... Chyba tyle, ze czekam na ten wieczor, zeby bylo tak jak bylo.... : :(((((((( Buuuuuu.... Kusia.... ehhh nie bede konczyla.... : Zaluje, ze w ogole sie w nim zakochalam, ale to bylo nie do uniknienia, ze on nigdy by ze mna nie chcial... :-/ Prawda boli... :-/ Wolalabym zyc w tej niepewnosci!!!! Tak. Acha... 2 sierpnia wyjezdzam nad morze i nie bede pisala chyba przez tydzien... moze zapomne choc na chwile o tej calej sytuacji... Alutek downie :-p zostaw mi adres na GG... Ty wiesz po co =] hehe :) cIaUuUuu.... :***
P.S. I nie piszcie mi jush w komentarzach, ze moze kiedys z nim bede czy cos takiego, bo i tak jush wiem swoje!! :-(