Spodnica... =]
Dzisiaj rano dostalam to co najgorsze u kobiet :p hahah =] i normalnie bylo jako tako... ale dopiero jak wstalam tak ok 11 to jak mnie zaczely bolec plecy, tzn. tak nad tylkiem (nie wiem dokladnie co to jest :P) i boli mnie do tej pory :/ Przeciez usiedziec nie moge, a co dopiero lezec... :/ jaaaaaa... musze ciagle chodzic, zeby nie czuc tego bolu :( jaaaa... :/ no przeciez aua... wzielam tabletke popoludniu etopiryne i przestalo mnie bolec, ale na krotko... zaraz wezme apap, ale i tak wiem, ze mi gowno pomoze... bo apap mi nigdy nie pomaga, za slaby jak dla mnie :/ a w ogole etopiryna mi sie skonczyla i musze isc kupic... ale to jak pojde na dwor, a tymczasem wezme ten apap... moze chociaz troszke zlagodzi ten bol :/ A dzisiaj bylam w miescie i kupilam sobie spodniczke... jush wczoraj jak bylam z Marta to patrzylam jush w Trollu na takie spodniczki... :p i przymierzalam chyba z 6 :p ale nie mialam wczoraj kasy :/ i dzisiaj poszlam i ja kupilam... :p taka czarna, fajna :p hehhe :) i wcale nie droga, bo byla przeceniona... z 75,90 :p na 53,90 =]] Ale to tylko na chwile mi poprawilo humor, tzn. na kilka godzin :/ i znow mam taki jakis dziwny, ale to chyba przez to, ze w domu siedze i nie moge jush usiedziec... :p wiec bede konczyla, ide zaraz na dworka... A dzisiaj Kusia ma urodzinki =] wiec kusiu :p syskiego naj, naj, najlepszego :) Dusho sdrofka, szczescia, pomyslnosci w zyciu osobistym, jak i tym towarzyskim :] Aby wszystkie Twoje smutki i te dolinki zniknely i pojawily sie tylko te kolorowe dni :] aby usmiech na twej twarzy goscil codziennie, w kazdej godzinie, w kazdej minucie no i przede wszystkim w kazdej sekundzie =] i obys byl takim czubem, jakim jestes =] za to wielkie lof :p hahahaha :) No i spelnienia wszystkich marzen =] i czego tam jeszcze sobie chcesz... wiem, ze tego nie czytasz, ale tak napisalam, zeby bylo =] sms-a jush dostales z zyczeniami :p hehe :) Okej to ja jush bede konczyla... cIaUuUuUu... :*****