Tak od rzeczy... :p
Wczoraj wieczorem jak jush pisalam bylam sama w domku i myslalam, ze bede sie nudzila... :p ale wcale tak nie bylo :) Ogladnelam sobie shreka2 i tak mi czas zlecial do 23... :p pozniej siedzialam sobie jeszcze na kompie =] i gadalam z ludkami... na GG... :]] i tak czas zlecial do 1 :p wykapalam sie i polozylam.. ogladalam jeszcze chwile Tv i poszlam spac... Co do shreka2 to wlasciwie nie mam o nim zdania :p bardziej mi sie podobala 1 czesc... jakos tak dla mnie byla bardziej wesola i wiecej sie usmialam niz przy 2... :p ale to moje zdanie =] acha... jeszcze w shreku2 najbardziej podobal mi sie moment, gdy swinki, slepe :p myszy, pinokio i piernikowy ludek =] uwalniali shreka, osla i kota :]] haha moment muzyczki mision imposible (czy jak to tam sie pisze :P) hehe =] to zejscie pinokia... a pozniej jego klamstwo o stringach :p a wlasciwie o damskiej bieliznie... hahahha :]]] MaX... :]] Dzisiaj prawie caly dzien siedzialam w domku, dopiero o 18 wyciagnelam mame do cioci na dzialke nad jeziorko... i przy okazji jechalysmy po czeresienki... mniammmm... jakie pyszne... :pp nie dosc, ze wielkie, soczyste i twarde! to w dodatku nie wiem co... :p slodkieeeeeee.... :]]] i pasi wszystko... :p Wlasnie wrocilam i ide zjesc kolacyjke i na dwor mykam... :]] Dzisiaj mecz, a wlasciwie final!!! Portugalia - Grecja.... ale nie bede ogladac :/ bede na dworze sluchac... :p hahha bo zawsze ktos ma tak rozwalony Tv, ze wszystko slychac... :] Wlasciwie to chcialabym, zeby wygrala Portugalia, ale zobaczymy jak to bedzie... Grekow tesh lubie... :p wiec najlepiej niech bedzie remis :p Nie, lepiej niech nie bedzie remisu... niech ktos wygra! :P ale uczciwie... :p hahaha =] Dopra to bede konczyla, bo wlasciwie to nic tutaj sensownego nie napisalam, a tyle tego wyszlo... :p cIaUuUuUu... :******