Sen.....
Yyyy... mama sie jednak dowiedziala o tym, ze nie bylam wczoraj w szkole :p Ale co tam... cos tam sie uniosla, ze czemu i w ogole :P No to jej odpowiedzialam, ze jakbym jej powiedziala to by sie na mnie darla :p I koniec gatki... Dzisiaj w szkole pisalam kartkowke z czasownikow z angielskiego i dostalam 3 : 1,5 pkt mi zabraklo do 4 :/ Eh... ale i tak mi 3 wychodzi z angielskiego, wiec pompa. A jaki dzisiaj mialam zajebisty sen!!!!!!!! Mnnnnnnnnnnnniam.... Krzysiu w roli glownej =] jesuuuuu.... czesciej prosze takich snoff... :D Opisalabym Wam go, ale nie chce mi sie :P Ale byl poprostu miod =] Acha... od wczoraj zaczynam serie brzuszkow, codziennie wieczorem... tak do 50... =] mysle, ze narazie starczy :p A teraz zmykam... jade z mama do sklepu, a pozniej wypada sie troche pouczyc. Paaaaaa... :**