PoWrOt... BoLu...
Hm... wczoraj nareszcie odebralam moj rowerek :P heh :) Wiec teraz bede mogla jezdzic... ;p ale przed sobota nie usmiecha mi sie na niego wsiadz, zeby nie miec zakwasow na tylku :P Qrde ja musze byc chociaz troche opalona, a jak narazie to w ogole po mnie nie widac, ze cos bylam na solarium :p Chociaz inni mi mowia, ze cos widac, a ja gowno widze :p W szkole nudy, jak to w szkole, procz cholernego pechowego w-fu :/ Bylo jush dopshe z noga i schodzac ze schodow zaczela mnie znow troche bolec : a na w-fie mielismy robic przewroty, no i kiedy chcialam wykonac w tyl, to ukleknelam i bum :/ cos tak nagle przeskoczylo i jak zaczela znow bolec :( Glupia noga!! :/ I znow teraz boli :(( Do soboty ma sie zagoic cholerstwo glupie ;/ Bo bez przesady na weselu nie tanczyc... :p Okej mykam na obiadek... a pozniej znow na solarium i jutro do fryzjera nareszcie pasemka zrobic :p bo troche mi jush odrosly :p To 3mcie sie moi mili :p paaaaaa =]]]]]] ciau :****
Ja chce jakiegos pana!!!!!!!! :p
Szczescie ludzkie, jak aloes, jest kwiatem powoli rosnacym.
-- Samuel Taylor Coleridge