Bezradnosc...
Tak naprawde to nie wiem co sie stalo ze mna dzis... jakies glupie uczucie mna ogarnelo, a wlasciwie zagarnelo mna.... Bezradnosc w tym wszystkim jest najgorsze, nawet jesli bym cos chciala zrobic, to nie wiem co i nie wiem jak... :((( Nie wiem co sie nawet stalo :/ Czuje sie wykorzystana przez zycie, przez kolezanki? :( Chyba tez... Grrr.... glupie to wszystko, to zycie : Moze jutro bedzie lepiej, a teraz uciekam sie polozyc do lozeczka i przytulic do mojego kochanego misia, ktory towarzyszy mi co noc w moich snach... Pa Wam i slodkich snoff zyczem :***
Najbardziej normalne zycie, to takie zycie,
w ktorym do niczego nie trzeba sie zmuszac.
-- Wiera Panowa
A ta mysl jest jak najbardziej prawdziwa bynajmniej dla mnie !!! A ja musze sie zmuszac w zyciu do wielu rzeczy... jedna z nich jest dla nas wszystkich na pewno szkola !!! Ale do innych rzeczy procz szkoly ja rowniez musze sie zmuszac :/ A nigdy chyba nie bedzie tak, ze do czegos sie zmusic w zyciu nie bede musiala, tylko bede to robic z wlasnej inicjatywy... NIGDY !!!