swiatecznie jest wkoncu ;p
wiecie co? tak wszyscy pisali o tej magii swiat,ze ja czuja i w ogole.. a ja jej nie czulam! o tak! ;-p a tuz wczoraj, kiedy bylam u uzupelniania paznokci postanowilam sobie pomalowac choinki na nich ;] zaszalalam ;-p nie wyszly najpiekniej,ale mnie sie tam podoba, przynajmniej smiesznie jest :D innym nie musi sie podobac ;-p i wtedy tak mi sie swiatecznie zrobilo ;] haha
jeszcze bylam z bratem w miescie kupic mu bluzke na prezent - sliczna, bo zielono-granatowa ;-p sam sobie dokupil jeszcze blekitna, a mi taki sliczny kolorowiutki szaliczek w paseczki! cudo miec takiego brata ;-p sam stwierdzil,ze teraz nie ma dziewczyny, to moze wydawac pieniadze na siebie i troche na mnie ;-p haha ;]
a kiedy wrocilam do domu.. byla juz ubrana choinka.. zapalone lampki i wtedy naprawde juz tak po domowemu, swiatecznie... jeszcze dzis jakies co sobotnie porzadki,a jutro przygotowanie jedzonka.... i Wigilia... ahh.. jak to przelecialo... maks ;-p
jeszcze w osobnej notce jutro zloze Wam specjalne zyczenia Swiateczne ;]
takze bywajcie,a ja wychodze wkoncu z lozka ;-p