Bez tytułu
Pogrzeb babci.... cos strasznego ;-/
tyle lez wylanych... tyle osob pocieszajacych, a ja dalej stalam i ryczalam jak 5-letnie dziecko, ktoremu ktos ukradl zabawke... taki stan rzeczy, taka kolej rzeczy... nikt nie zyje wiecznie...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Pogrzeb babci.... cos strasznego ;-/
tyle lez wylanych... tyle osob pocieszajacych, a ja dalej stalam i ryczalam jak 5-letnie dziecko, ktoremu ktos ukradl zabawke... taki stan rzeczy, taka kolej rzeczy... nikt nie zyje wiecznie...
Mial to byc czas, gdy wszyscy sie weselom.. a tym czasem "niespodzianka" :-/
Dzis zmarla moja babcia... od rana telefony, ja nie wyspana ;-/ cudne swieta...
Ale wierze, ze tam bedzie jej o wiele lepiej niz by miala sie meczyc ze swoim "cudnym" synusiem i jego "piekna" rodzina... bo to nie rodzina, tylko nie wiem co ;-/ i to jest moj chrzestny.. pss.. nawet sie do niego nie przyznaje..
Ale Wam jeszcze raz zycze zdrowych i przede wszystkim SPOKOJNYCH, WESOLYCH swiat... :*