Okej....
Okej, no to bardziej szczegolowo... haha bo wczoraj mi sie nie chcialo... No wiec:
Impreza sie rozkrecila wiadomo... :-p bylo gut... nagle poszlam sobie z Marta do gory do kochanej Marianny i tam sobie chwile bylysmy, lecz ta chwila mi wystarczyla by zobaczyc, ze Relaks totalnie spada w moich oczach (hahahhahahaa ale to napisalam :-p w kazdym badz razie wiadomo o co chodzi :-p), no!! Nagle patrze, a tu wiara zaczyna sie przepychac, patrze.... a w boksie obok nas! gdzie stalysmy leja jakiegos goscia! :-/ Gosciu siedzial w boksie, a z 4, czy 5 jak nie wiecej lało go :-/ Najgorsze bylo to jak zobaczylam, jak mu z buta gosciu przypier**** w twarz :-/ typowe auaj mialam i chcialam stamtad isc! Potem od Marianny dowiedzialam sie, ze to byl bramkarz (tego ktorego lali). Jak jush ochrona byla proszona na gorny balkon tam gdzie my wlasnie bylysmy i toczyla sie akcja... nadeszla inwazja 'wielkich' panow! Nie wiem ile ich tam bylo... lekko ponad 30... Masakra... To byla taka jedna akcja, ktora widzialam : Nastepna byla akcja przed Relaksem... akurat wychodzilysmy do domu... cos po 4... czy jakos tak, akurat nie bylo zadnej taxi! wiec chwile poczekalysmy, no z jakies 2 minuty i nadjechala... ja jush wsiadlam, a tu nagle huk! patrze, a jakis gosciu smietnikiem jebnal drugiego! to szybko zaczelam krzyczec, ze maja one wsiadac (kolezanki) do taxi, bo zaraz my dostaniemy! a taxowka stala blisko tej akcji... znow bylo tam kilku 'wielkich' panow. Dobra wsiadly i odjechalismy... odwracamy sie, zeby zobaczyc co tam sie dzieje, a tam oni z pałami sie lejom :-/ aua! No przeciez typowo... wiara ma tak pojebane w glowach, ze ja nie wiem... co to dla nich za satysfakcja, ze sie lejom i nawet moga zabic? Masakra! Pojeby sa tesh wsrod ludzi i tego nie da sie ukryc, niestety... No to tyle co widzialam ja, na wlasne oczy! A brat mi jeszcze opowiadal, ze na imprezie jeszcze, jakis 'wielki' pan popchnal bez pretekstu jakiegos goscia, ale tak go popchnal, ze chlopak wyladowal w kiblu i zatrzymal sie na sedesach : podparty... i wtedy ten 'wielki' mu tak przyjebal, ze gosciowi sie typowo nos przekrzywil : Jakiegos goscia jeszcze butowali na sali... masakra qrwa! Przeciez pierwszy raz takie cos w Relaksie sie stalo... Ale Ci 'wielcy' mieli to zaplanowane na bank, ze beda sie pizgac, bo przeciez Relaks wypelniony byl po brzegi tymi 'wielkimi' ! A nigdy tak nie bylo! No!
Natomiast wczoraj tesh bylam w Relaksie... bylo fajno :]] malutko wiary, jedna sala otwarta i nagle tak patrzymy, a na sale wkraczaja znowu 'wielcy' to ja jush zaczelam sie bac! :-p No, co!? :-p haha Bylo tesh ich ponad 20... i wkraczajom na gore, ktora byla zamknieta! Wiec sobie mowie, ze zaraz znowu bedzie akcja i przez jakies 20 minut sie balam, dopiero jak Dj Czopka :-p powiedzial, ze Ci panowie sa po to, by przegonic kota tamtym co wczoraj byli... to mi sie zrobilo lzej :-p i gitara byla... haha :] No, to tyle... :-p Pewnie zapomnialam czegos jeszcze, ale to ja tak mam! :-p Paaa...