zalamana... :-(, ..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Strony

Linki

Bez kategorii
- about-me
- calaja
- carnation
- cici
- hold-me-now
- kamusia
- karotka
- kochanka z wyboru
- kumcia
- larive
- malusia-zabcia
- mojmalenkiswiat
- sunkissed
- unsafe
- wena-marcia
- wercia88

pomimo tego,ze wczoraj polozylam sie spac przed 22:30 to i tak wstalam strasznie niewyspana ;-/ oczy mi sie kleja teraz... ale glowe umyje zaraz, wiec z mokra sie nie bede kladla ;-/ jeszcze bratu ziemniaki obrac i wstawic.. :-(

a dzis "przepiekny dzien" oj tak, tak ;] poprostu jestem "mega szczesliwa", ze ujrzalam ta szkole ;] nie bede ukrywac, ze sram na nia! :-p cale szczescie,ze mej wychowawczyni nie bylo [chora jest :D] ;-p

a apropo mego planu to ten kto go wymyslil jest strasznym pojebem! nie ukrywam swej zlosci i swego zalamania po tym ;-/

Poniedzialek 8:00-13:55 - 7 lekcji
Wtorek 8:00-15:35 - 9 lekcji
Sroda 14:00-19:55 - 7 lekcji w tym 2 ostatnie Religie :/
Czwartek 14:50-19:55 - 6 lekcji
Piatek 8:00-14:45 - 8 lekcji w tym dwie ostatnie Matematyki!

Jeszcze tylko czekam kiedy dolaza mi fakultety z chemii ;-/

To by bylo na tyle dzis :-/

<15>

wercia88

05 września 2006 o 14:09

plany lekcji mają to do siebie ze zawsze sa pojebane :) ja sie tylko ciesze z tego ze mam mniej godzin niż rok temu i plan jest całkiem fajny ale oczywiście zmienią go bo to byłoby zbyt piękne, bezsensu jest to ze niekiedy mam po 3 lekcje takie same pod rzad, a to juz nie jest zabawne bo mozna dostac kur...icy, pozdrawiam tym milym akcentem!

xyz.

04 września 2006 o 22:38

no mi tez samo chodzenie nie przeszkadza, bo zawsze jakis kabarecic i mile spedzony czas z normalna czescia klasy jest, ale no wlasnie ta nauka - kartkowy i spr - to dobija! ;/

zielone.okulary

04 września 2006 o 18:49

hmm... fakultety z chemii... zdradzisz co w przyszłości?

ZawiaS ;D

04 września 2006 o 17:47

ja się cieszę tylko z tego ze spotkam znajomych...
ale nie cieszę sie z tego ze bedzie trzeba znowy tyrać...;
a co do planu to chyba mam lajtowy:)
poniedziałek-5 lekcji
wtorek-6 lekcji
środa-6 lekcji
czwartek-7 lekcji
piątek-6 lekcji
nie jest zle:)))

karotka

04 września 2006 o 17:18

dzizys Wy macie lekcje na dwie zmiany? sroda i czwartek- koszmar, rozumiem ze religie odpuszczasz :)

unsafe

04 września 2006 o 16:19

ja przez cale 3 lata LO miałam kopnięty plan.. ani razu nie zdarzyło się,żebym wyszła ze szkoły przed 16:> w czwartki miałam 10 lekcji na 7:15:) Ale to chyba wszystko przez to,że od 1 klasy chodziłam na fakultety z 3 przedmiotów;) A więc pocieszam Cię,że Ty tak źle to jeszcze nie masz:) Pozdrawiam:)

butterfly21

04 września 2006 o 16:09

Byle do weekendu!:)

*Delfi*

04 września 2006 o 15:41

faktycznie nieciekawie z tym planem... a 9 lekcji to już w ogóle porażka, nie mówiąc o tym, że o 20 kończysz, ja tak nigdy nie miałam.. ale dasz radę :)

carnation

04 września 2006 o 15:40

super plan :/

calaja

04 września 2006 o 15:06

kurde!nie zazdroszcze :/

xyz.

04 września 2006 o 14:53

glowa do gory ;p haha
dasz rade ;p z tydzien, dwa i sie przyzwyczaisz, no ale rzeczywiscie plan dupny masz ;p

Strony

Linki

Dodaj komentarz