• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • about-me
    • calaja
    • carnation
    • cici
    • hold-me-now
    • kamusia
    • karotka
    • kochanka z wyboru
    • kumcia
    • larive
    • malusia-zabcia
    • mojmalenkiswiat
    • sunkissed
    • unsafe
    • wena-marcia
    • wercia88

Zachcialo mi sie, to mialam...

No wiec wczoraj pogoda byla taka nawet, nawet... wial tylko taki wiatr mocniejszy troszke... Ale ja sie wybralam na rower... No i jechalam, ladnie pieknie :-p Pod wiatr... przemierzalam gorki... oczka mi lzawily, wiec wiedzialam jush, ze bedzie zle :-p Chcialam sie wrocic nawet nie w polowie drogi, ale powiedzialam sobie, ze bez sensu to by bylo :-p Jush prawie dojezdzalam do babci i zaczelo tak kropic, mala mzawka... Ale to nic... Przyjechalam, patrze, a tu sie rozpadalo na max'a... wiec sobie mowie, ze ma mi to zaraz przestac, bo do domu bym chciala wrocic :- p Cala i zdrowa, nie mokra :] Hahaha... Wyjechalam o 18, bo nie padalo... Ale niebo bylo zachmurzone... Ale to nic... Ledwo co wyjechalam od babci, zaczela sie mzawka, ale mowie sobie, zaraz pewnie przestanie, no i twardo jechalam na tym rowerku do domu :P Wyjechalam z Gronowka i jak zaczelo padac!!! Pada... hmmm... malo powiedziane :-p Ten deszcz tak lał, ze az mnie bolalo to :-/ jak o moje cialo walilo :-/ Taki byl silny... No i jechalam w tym deszczu.... Nogawki cale mokre, dupsko rowniesh.... Cala od blota, ale jechalam... bo nigdzie jak na zlosc, nie bylo zadnego przystanku... ale i tak bym sie nie zatrzymala, bo bylam jush caluska mokra... Nie znalazlby na mnie nikt suchej nitki!!!! : Masakra... Pozniej to jush nie zwracalam nawet uwagi na zadne kaluze :-p i jechalam prosto na nie... :-p W butach mialam wode.... : Jak weszlam do domu... to zwrot do lazienki i prosto pod prysznic weszlam w ciuchach :-p I splukiwalam z siebie to bloto... hahha :-p z butow wylewalam co chwile wode :] Ciekawie, nie powiem :-p Do teraz sie susza moje buty od srodka! Mam nadzieje, ze za dwa dni wyschnie do konca wszystko! :-p Dopshe, ze mam jeszcze jedna pare adidasow :-p hahaha... Praktycznie to do babci jechalam sobie po fasolke szparagowa, bo mialam taka ochote!!! :-p No i mi dala... Ale co zjadlam miske fasolki to zjadlam :] No wiec to bylo wczorajsze popoludnie...

Dzisiaj pojechala babcia do domku, brat wrocil przed chwilka :] hehhee... :-p Ogolnie jest dopshe, tylko tak troche zmeczona jestem... Czym? Wlasciwie to moglabym powiedziec, ze zdzieraniem tapety!! :-p Malarz mi kazal pozdzierac w calym duzym pokoju (na szczescie mam tylko 2 sciany i to tak na skos tapeta)... Zdarlam tylko z jednej tej wiekszej, a ta druga niech sobie sam robi, bo mi sie nie chce :-p Bede musiala siedziec w domu caly dzien, bo bedzie ten gupek tutaj gipsowal sciany :-( A rodzice w pracy do 22... a brat wychodzi!!!! Grrrrr... Wali mnie to, jutro nie siedze w domu!!! Jutro bedzie brat, przychodzi o 14 z pracy wiec bedzie z nim siedzial, bo jutro maluje... A dzisiaj wyjde dopiero o 22 :-( O ile ktos jeszcze bedzie :-p To by bylo na tyle.... Za dluga ta notka wyszla :-p

P.S. Sandra (princii)  czubku z okazji Twoich 17-tych urodzin zycze Ci wszystkiego naj, naj, najlepszego :) Dusho sdrofka, szczescia, pomyslnosci... Powodzenia w szkole i milosci :] Spelnienia wszystkich Twoich marzen i czego tam jeszcze chcesz :-) :*****

 

28 lipca 2004   Komentarze (8)
Princessa
29 lipca 2004 o 11:44
Ej no zartowalam czubie :P:P Ja wiem, ze Ty zawsze cos robisz...haha :D
Marti =]
29 lipca 2004 o 00:56
No mofilam nie jedz ;p pff...
alutek
28 lipca 2004 o 23:31
hehe :] to masz przygody :> darmowa kompiel i wogole :P fajnie ja lubie w deszczu :] zawsze mnie podniecaly ekstremalne warunki hahaha :D zdzieralas tapete? no prosze jaka pracowita :P nie wierze hyhy ;-) do zyczen sie dolaczam :D wiadomo :P buuuziaaak !!! :*
Taai
28 lipca 2004 o 23:08
No właśnie pieprzony deszcz... ciągle pada i pada..... ehhh....... No ale atrakcje to Ty przynajmniej miałaś... hehe :*
Asiulek
28 lipca 2004 o 17:57
Ja tam lubie jak papda deszczyk :) kocham po prostu moknąć albo tanczyć w deszczu albo w ogóle po prostu wdychać jego zapach... tak fajnie i romantycznie pachnie... deszcz pachnie miłością .. :) Buziaki :*
Princii
28 lipca 2004 o 16:43
Heh dziekujem :*:*:*:* I w koncu zes sie wziela za jakas robote ;)
jA.maRzYcieLka..!!
28 lipca 2004 o 16:24
oj bienda.. to niezle musialas sie wykapac na tym rowerku..:P hihihi ale zawsze to jakas przygoda.... a co do malarza to wspolczuje... siedziec caly dzien w domku... ech... ale tej tapety to juz mu nie zrywaj.. co on se mysli.. niech sie sam za robote wezmie... nie ma to tamto...!!:) bedziesz jakkkiego faceta wyreczac.. pFF...:P jeszcze czego...:) hehehehe nom to milego siedzenia..:) 3maj sie.. buziaczki kochanie..:*
carnation
28 lipca 2004 o 15:41
Nie znosze remontow. Dlatego tak rzadko godze sie na to, zeby ktokolwiek chcial mi cos robic w moim pokoju :)

Dodaj komentarz

Paula^^ | Blogi