Wrocil... :]]]
Tak, tak, tak... wrocillll..... :]]]] nic mnie wczoraj bardziej nie cieszylo od tego faktu... :-p Jak spytalam kumpli, kiedy reszta wraca, odp. ze za chwile... no to ja jush do kumpel :] i rogal na ryju... :-p hahah i zaczelo mi odbijac, ale tak troche ostro.... :-p zdarza sie =] Wrocil cos przed 23, ale chwile z nami pogadal =] uslyszalam to slynne "paula" w jego wykonaniu =] nie powiem, tesknilam za tym :-/ ale jush jest dobshe... Wczoraj cos mowil, ze dzis wyjezdza do Boszkowa, ale nie wiem wlasnie czy tylko tak o... na dzis, czy znow na kilka dni :-/ byle nie na kilka :-/ bo bede buczala... :-p Nie wiem co sie ze mna stalo, ale na wakacje zawsze mi sie do niego takie aj lof ju wlacza.... : To chyba normalne, nie? Czy nienormalne? :-p Bo wiadomo, ze czesciej sie z ta osoba przebywa na dworze itp. itd. Nie musze Wam chyba tego tlumaczyc... :] To na tyle jak narazie... Moshe pozniej jeszcze cos dopisze, ale sie zobaczy :-p cIaUuUuUu.... :****
Dodaj komentarz