"Wiec nie win mnie za to" :)
Hmm.. :) Wczoraj nie dalysmy rady isc juz na impreze :P Chyba ja pierwsza wymieklam.. hah ;] Nie mam juz tyle sil co kiedys :P Starosc nie radosc [hahahahah] ;p
Ale za to zaglebilam sie w czytaniu ksiazki.. skonczylam czytac ostatnia juz z serii Ali Makoty ;) [wszystkie przeczytalam!] i zaczelam nowa "Wiec nie win mnie za to" Marty Fox. strata dziewictwa w wieku 16 lat.. zakochanie.. wspolne mieszkanie, studiowanie w innych miastach, ksiazka w sam raz dla mnie.. uwielbiam takie :)
Dzis jest tak pieknie na dworze,ze bede musiala sie skusic na jakis wyjazd z rodzicami gdzies, albo na spacer z kims :P [ktos chetny? najlepiej to jakis mezczyzna :p]
:**
p.S. ciekawe z kim ja na wesele w czerwcu pojde? :/ ;p
Dodaj komentarz