• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • about-me
    • calaja
    • carnation
    • cici
    • hold-me-now
    • kamusia
    • karotka
    • kochanka z wyboru
    • kumcia
    • larive
    • malusia-zabcia
    • mojmalenkiswiat
    • sunkissed
    • unsafe
    • wena-marcia
    • wercia88

..przeciez nie tak mialo byc, ja chyba zwariowalam.....

Moze i bym uwierzyla,ze sie zmieni dla mnie.. bo ma kochany charakter... ale nie potrafie byc z facetem, ktory nie pociaga mnie zaden sposob zewnetrznie.. no nie umiem tak i juz! Mialam do dzis sie zastanowic, no i podjelam decyzje,ze nie bedziemy razem, nie dam mu nawet szansy: on blaga, prosi.. zal mi troche ;/ ale "zimna suka" sie okazalam.. bo ja tylko ranic potrafie! O tak!
Przykro mi z tego powodu :(
Jego opis: by to wyszlo oddalbym wszystko bo i tak bez ciebie nie mam nic:(
Stwierdzil,ze da mi do jutra jeszcze czas moze przemysle i dam mu jednak szanse,ale ja swej decyzji juz nie zmienie.. ale on nie daje za wygrana.. No coz...

Ogolnie to dzis nie poszlam do szkoly, nawet nie mialam na nia ochoty, ani sily.. Rano u spowiedzi bylam.. pokute jeszcze musze odmowic.

Skonczylam sprzatac barek w domu.. zajelo mi to 1,5h.. obmycie wszystkich szklanek, kieliszkow.. szkla.. butelek.. no i samego barku.

Zmeczona dzis jestem, brak ochoty i checi na cokolwiek, no moze loda bym sobie zjadla, koniecznie rożka śmietankowego.. ;p


 

04 kwietnia 2007   Komentarze (5)
_^^sLoNeCzKo^^_
05 kwietnia 2007 o 15:05
ja tez wczoraj sobie wolne zrobilam:) a co do chlopka: widac, ze naprawde Mu zalezy. Ale wiesz, nic na sile. Mialam raz taki przypadek, ze chlopak przepraszal i obiecywal, ze nigdy wiecej zle sie nie zachowa.. Ze lzami w oczach, z kwiatami przepraszal, po czym za dwa dni robil mi awantury o wszystko... Potem znowu przepraszal i tak w kolko.. Ja nie wierze w to, ze facet sie zmieni. Ja tez nie umiem byc z kims, kto mnie fizycznie nie pociaga..:) to chyba normalka ;)) i trzymaj się swojej wersji, bo być z kimś z litości, a potem Go zostawić to jeszcze gorzej...:) buzie;*
karotka
05 kwietnia 2007 o 10:37
wez sie nie obwiniaj, nie jestes zadna zimna suka, gdybys z nim byla w obecnym stanie rzeczy bardziej bys go skrzywdzila
butterfly21
04 kwietnia 2007 o 19:42
Widać, że mu zależy no ale nic na siłę. Ja najpierw w pracy byłam (chociaż nie miałam dziś ochoty iść) zapierdziel jak cholera a jak wróciłam to jeszcze okna umyłam i przedpokój... Uf ja bym zjadła rożka czekoladowego mmm :)
carnation
04 kwietnia 2007 o 17:30
i dobrze zrobilas. Oby tylko w koncu dal ci spokoj a nie dawal jeszcze jeden dzien na zastaowienie :)
xyz.
04 kwietnia 2007 o 16:35
ja również w szkole dziś nie byłam ;]

Dodaj komentarz

Paula^^ | Blogi