no jestem, żyję, mam się jakoś ;p
No jestem, jestem na prośbę karotki ;p
Nie no kurczę, tak poważnie to ja sama nie wiem czy mi się chce cokolwiek pisać, czy też nie mam czasu,a może nie mam o czym.. no nie wiem.. w każdym bądź razie muszę iść w czwartek do szkoły na poprawkę kolokwium.. i pewnie za 2tyg. w czwartek też będę musiała iść na poprawkę kolejnego z botaniki. No, ale życie.. nie chciało mi się uczyć to teraz mam 3dni na nauczenie jednego działu. Muszę dać radę, bo inaczej być nie może.. chociaż mało w to wierzę :p
Uwielbiam tych ludzi ze studiów! a szczególnie 2dziewczyny i wszystkich chłopaków! :p i kilku jest naprawdę przystojnych ;]
W przyszłym tygodniu w środę idę do fryzjera, chcę pofarbować włosy na jeden kolor.. chcę też je jakoś krócej ściąć [a mam w chwili obecnej na połowę pleców ;p], wszyscy mnie wyzywają, że mam sobie na razie podciąć, bo później będę żałowała, ale ja i tak nawet jak podetnę 2cm to żałuję :p więc co mi tam.. zresztą zobaczę co mi fryzjer powie.. idę pierwszy raz do faceta.. do mistrza świata, pracuje w kilku zakładach fryzjerskich na terenie Polski, więc terminy też ma odległe.. żeby sie zapisać na popołudnie do niego miałabym dopiero termin na połowę grudnia dzwoniąc miesiąc temu :) a tak idę rano.. przynajmniej wolne będę miała, sobie wezmę :)
To tyle chyba.. :)
Dodaj komentarz