• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • about-me
    • calaja
    • carnation
    • cici
    • hold-me-now
    • kamusia
    • karotka
    • kochanka z wyboru
    • kumcia
    • larive
    • malusia-zabcia
    • mojmalenkiswiat
    • sunkissed
    • unsafe
    • wena-marcia
    • wercia88

nie wiem..

nie wiem co sie ze mna dzieje.. czy to wszystko przed okresem takie nerwowe, czy co! ahh... niby w dzien mi lepiej, a na wieczor zaczynam sie rozklejac i dolinowac i zarzucac sobie wszystko co najgorsze! jasna dupo!

ale to nie zmienia mi faktu,ze trudno mi zaakceptowac swoje cialo.. bo z twarza problemu nie mam, cale szczescie ;-/ jeszcze by mi tego brakowalo... nic... takie zycie ;-/

29 sierpnia 2006   Komentarze (12)
_^^sLoNeCzKo^^_
30 sierpnia 2006 o 14:47
niech zgadnę.. na pewno wszystko wina faceta...:] potrzeba czasu... i wszystko będzie okej..:*
kasia koleżanka z bloga
30 sierpnia 2006 o 13:13
ZApraszam na www.word-kasi.blog.onet.pl supeer bloggg!!!!!!!!!!:):):):):)Cześć to znowu ja odwiedzam cię codziennie a ty mnie??Hahaha ja się tylko tak pytam zaprazsam wszystkich serdecznie!
malusia-zabcia
30 sierpnia 2006 o 12:39
Mysle ze niewiele dziewczyn akceptuje swoje ciało...No chyba ze są super modelkami...Chociaz chyba faceci nie tylko gustuja w wysokich szczupłych okazach:D->patrz np ja:D
Jak sie nie ma co się lubi to się lubi co sie ma:D Buzka:*
xyz.
29 sierpnia 2006 o 21:40
no i dlatego ja Ci nie pozwole zebys siedzila sama i sie dolinowala wiec jestem TU - u ciebie w domku ;p
carnation
29 sierpnia 2006 o 21:31
a komu latwo zaakceptowac swoje cialo? A to tylek za duzy, a to biust za maly, a to cos tam... Ja sama zmienilabnym wiele w swoim wygladzie, ale nie mam na to wiekszego wplywu, wiec staram sie o tym nie myslec.
intensiv_plum
29 sierpnia 2006 o 19:33
Kochana najważniejsze to zaakceptować siebie, bo inaczej cudona uroda i super zgrabne ciało nie pomogą... ważne też mieć kogoś kto daje nam do zrozumienia , że jesteśmy kimś wyjątkowym. Miałam kiedyś faceta, przez którego wpadłam w depresję bo cały czas powtarzał że jestem za chuda, za głupia, i nie nadajaca się do niczego a ja mu uwierzyłam. Terza kocham siebie i do tego mam kogoś, kto utwierdza mnie wtym że jestem cudowna:) Zyczę Ciżebyś też polubiła siebie- to nie jest łatwe, ale możliwe do zrobienia. No iżebyś spotkała Tego Kogoś:-*buśka uszko do góry
zielone.okulary
29 sierpnia 2006 o 16:50
hmm... zaryzykuję i powiem krótko... on nie jest tego wart...
ja też się sobie nie podobam... ale gdzieś czytałam, że prawdziwe piękno kobiety powinno emanowac z jej wnętrza... a mądrego mężczyznę można poznac po tym, że potrafi to piękno zauważyć...
butterfly21
29 sierpnia 2006 o 16:19
opss... zle sie podpisałam:P
bullerfly21
29 sierpnia 2006 o 16:16
Myślę, że to napięcie przedmiesiączkowe:P Naprawde nie martw się. Widziałam Twoje fotki tu na blogu i kiedyś tam na innym blogu gdzie hasło miałam i wiem że wyglądasz dobrze:) bo wiesz... ja kiedys mialam nick amazoncia, pozniej slodka_kicia... a teraz jestem motylek;P Pamietasz mnie?:P
pAuLa^^ -> calaja
29 sierpnia 2006 o 14:17
paulus - on tak mowil... :(
calaja
29 sierpnia 2006 o 14:15
pauluś nie mów tak
unsafe
29 sierpnia 2006 o 14:01
Eh..musisz się po prostu nauczyć samoakceptacji:) buzia:*

Dodaj komentarz

Paula^^ | Blogi