Hmm... jush sama nie wiem co jest ze mna? :, ..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Uhh... wiecie co? Nawet moja mama to zauwazyla, ze ja poprostu sie zmienilam! Zyje tylko szkola!!! Ze ja nie moge miec weekendu, ja potrzebuje szkoly... Tak jak inni czekaja na weekend, tak mi sie w ogole do tego nie spieszy... Ja zyje tylko szkola!!! Praktycznie zycie prywatnego nie mam :( bo, ze tak powiem, nie mam jush kolezanek, albo chuj wie co!!!!! Nie wiem qrwa!!!!! Wkurwia mnie jush to :( Qrwa, robie sie jakis wyrzutek... i chuj :/ Jak samotnosc to jush prawdziwa... Tak bylo wlasnie teraz... piatek siedzialam caly w domu, sobote rowniez... i dopiero w niedziele mowie do mamy: "Mamo jedziemy gdzies, bo ja jush w tym domu nie wytrzymam dluzej!!!" i pojechalismy, chociaz do babci... zawsze cos. Typowo nie umialam sobie znalezc w domu miejsca!!! Albo Tv, albo komp... no i lekcje!!! i nauka... Jush to mame wkurzalo, ze ja ciagle w domu siedzialam... Dzisiaj mialam z nia pojechac zamowic kwiaty na 1 listopada, to powiedzialam, ze nie, bo musze robic lekcje i sie uczyc, a ona do mnie: "Tobie to jush na glowe dokladnie padlo!!! z ta szkola!!!". No padlo mamo, ale nic na to nie poradze... Nawet jestem z siebie zadowolona, ze tak mnie ciagnie do tej nauki i w ogole... ale z drugiej strony, to jest chyba lekka przesada... :/ Nic na to nie poradze : Rodzice zadowoleni, bo mam super oceny, nie musze mnie gonic do nauki, tak jak to robili w gimnazjum... NAPRAWDE JEST ZE MNA COS NIE TAK!!! Dzis za projekt ten z angielskiego co robilam, dostalam 6- :] z chemii za kartkowke 4 i z ochrony wod 4 :] Uhh... jak dopshe dostawac takie ocenki :-) nom... No nic bede konczyla... ide umyc glowe, cIaUuuU... :***

P.S. Dopisane 18:55 - Nie wiem dlaczego, ale tak nagle jakos mi stanely lzy w oczach... Czuje jak wszyscy sie ode mnie oddalaja!!! Czuje, ze zostaje sama... nawet nikogo nie mam z kim moglabym pogadac tak naprawde szczerze, nie mam przyjaciela!!! Nie mam, i nie wstydze sie do tego przyznac :( Chociaz to strasznie boli!!! Jedyne co mi pozostaje do przytulenia i wyzalenia sie to chyba tylko ten blog i moja wielka mycha (maskotka), ktora naprawde duzo zdzialala... :**

.mała

26 października 2004 o 21:26

ja też nie mam przyjaciółki.... ani nikogo... jak chcesz to klikaj do mnie na gg... u mnie masz num...

malusia-zabcia

26 października 2004 o 20:37

Zawsze masz jeszcze nas;))

wercia88

26 października 2004 o 16:58

Hej no nieźle cie dopadło z chęcią uczenia sie ale chyba to dobrze prawda? Ja ostatnio też mam wrażenie że moi przyjaciele sie odemnie odsuwają ale to właśnie przez szkołe! Nie ma czasu na spotkania i mam wrażenie że kiedyś dojdzie do tego że stracimy kontakt!NIE! oby nie.... u ciebie pewnie wkrótce wszystko wróci do normy, czasem się jest samotnym a innym razem nie można sie odgonić ;-P 3maj się i pozdrawiam :*:*:*

amazoncia

25 października 2004 o 21:03

Uf to jakiś ciężki przypadek jesteś :-) żartuje oczywiście kiedyś też miałam taki okres a teraz szkoła mi wisi i powiewa co nie oznacza że nic nie robie ale hmmm bez komentarza :P

Marta

25 października 2004 o 21:02

Paula ja tylko czasem wychodzie sie z kasia pouczyc a tak to tez siedzem w domq wiec wpadaj!!!

_^^sLoNeCzKo^^_

25 października 2004 o 19:50

eh, wiem co czujesz Skarbie.. tak mi przykro że zostajesz sama... ale może warto rozejrzeć się i popatrzeć wokół siebie, na pewno jest tyle wspaniałych osób, równie samotnych jak Ty.. A co do ocen.. Oby tak daLej :-)

Taai

25 października 2004 o 19:34

Mam nadzieje że to chwilowy dołek i to minie. Każdy czasem tak ma. Ale wiesz... wystarczy do kogoś zadzwonić, umowić się... A potem to już się samo wszystko dobrze potoczy... Bo szkoła nie jest najważniejsza skarbie. Ale gratuluję tak pięknych ocenek :)

Kumcia

25 października 2004 o 19:31

...przynajmniej masz dobre oceny:)wiem malo pocieszajace..No ale masz jakies kolezanki..za tel..i dzwon moze ktoras ze chce wyjsc..czy cos!! tuuuule!!..Znajdz cos pozytywnego!!bo jak ja tez bym mogla sie zalamac gdybym spojrzala z negatywnej strony na to co sie dzieje u mnie w zyciu!! !!Wes zycie w swoje rece...Ty musisz zrobic pierwszy krok do ludzie,bo oni nie zrobia..to musi wyjsc od ciebie..Spojrz optymistycznie na przyszlosc...i zrob wszystko,zeby sie wyrwac z chaty!!

Mania^^

25 października 2004 o 19:11

Ej no misiu bedzie dopsze! 3m sie =***

Princessa

To jest rodzinne...mamy ta sama chorobe, wiec nie jestes inna!! Albo inaczej, chyba my jestemy inne ;/ Albo psychiczny dolek co ??

pAuLa^^ => Marta

25 października 2004 o 19:10

No jakos ostatnimi czasy nikt na moj domofon nie zadzwonil... a nie przychodze po Ciebie, bo widze, ze ciagle Cie nie ma, gdzies jestes, to albo z Ania, albo z ta Kasia ,albo nie wiem co... Zreszta niejsza o to :(

25 października 2004 o 19:07

ej jak nie masz kolezanke?przeciesz masz mnie!;p no przychodze po ciebie ale nigdy nie chcesz wyjsc,bo albo ci sie nie chce albo zimno albo nauka albo cos tam...a sama po mnie nie przylazisz!nie wiem....z reszta ja teraz tez zadko wychodze...jak juz to ide na meczykl a ty pewnie nie bardzo bys chciala...jakby co to sie odezwij!mzoe chcesz gdzies isc albo cos...pa!3maj siem;];*

http://www.blogi.pl/blog.php?blo

25 października 2004 o 19:00

oj kochana bierz się za siebie, baw się !:D

*Delfi*

25 października 2004 o 18:53

jak ja bym chciała,żeby moje rodzice wreszcie powiedzieli \'weź dziecko gdzieś wyjdź,a nie w domu siedzisz\',a tak to tylko marudzą jak wyjdę raz na jakiś czas z domu,eh..będzie dobrze Paulinko,jesteś w nowej szkole i wszystko się wydaje dziwne,ale to minie:) i gratuluję ocenek,fiu fiu:)

Dafne

25 października 2004 o 18:52

heh.. choroba jakas moze czy cos...>:p

..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Strony

Linki

Hmm... jush sama nie wiem co jest ze mna?...

Dodaj komentarz