hm.. chyba jednak jestem senna ;p, ..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Musze przyznac,ze potrzebowalam wczoraj rozmowy z L. wszystko sobie wyjasnilismy w sprawie z odbytym Sylwestrem.. potem juz bylo ok, choc nie ukrywam,ze lzy polecialy.... ale na stan dzisiejszy jest ok ;) [zeby nie zapeszyc, odpukam!] Przez przedluzona rozmowe z L. poszlam spac o 1 ;/ a rano nie wiedzialam jak mam wstac ;/ niby mialam siedziec w szkole do 17:30 ale jednak zlitowala sie nad nami i puscila nas o 16:05, cale szczescie.

Nalesniki to jednak potrafia poprawic mi humor :D szkoda tylko,ze zamiast truskawkowego dzemu byl porzeczkowy ;p

no i znow mamy weekend!!! :D

"...czy to co czuje dzis, tez jutro bede czul...."

calaja

05 stycznia 2007 o 22:26

szczesliwe zakoczenie z nalesnikiem :)

pfi

05 stycznia 2007 o 21:43

ja przespała dzis prawie poł dnia :) bo nie spałam do 2 w nocy ;/ co to za L?:)

her-soul

05 stycznia 2007 o 21:02

nie jutro będzie co innego...

unsafe

05 stycznia 2007 o 18:24

aj,przed weekendem od razu humor się poprawia!:D

carnation

05 stycznia 2007 o 18:16

wazne, ze wszystko sobie wytlumaczyliscie :) A odespisz to dzisiaj :)

xyz.

05 stycznia 2007 o 17:42

nooo i b. dobrze, ze sie pan L. pojawil! humor poprawil i o to chodzilo! ;D bosh... piatek a ty tak dlugo w szkole. strasznee! ale i tak ok, ze jest ok ;D ;*

..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Strony

Linki

hm.. chyba jednak jestem senna ;p

Dodaj komentarz