dzisiaj czuje sie o wiele lepiej niz po piatkowej imprezie!, ..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

juz jest lepiej, cale szczescie.. bylo glupio do wczorajszego obiadu i pewnie bedzie wypominanie teraz przy najblizszej okazji.. eh.

wczoraj niezapowiedziana domowka u B. haha mocno bylo,a dzis czulam tylko bol "wdowiego karku" i siniaka mam na nim.. bo kurde! :p wszystko przez L.! :/ mnie wygial, ze nogi mialam za glowa haha ;p szkoda tylko,ze A. tam nie bylo, bo brakowalo tulenia i calowania jak sie na innych patrzylo.. pozniej szlismy dluuugo na impreze z domowki.. ale kazdy juz ledwo zyl.. byl tam A. ale doslownie chwilunie cos tam powiedzial i mial zaraz wrocic, ale my juz z M. ledwo nawet siedzialysmy i do taxi i na dom! nawet nie wiem kiedy zasnelam.. ale obudzilam sie dzis o 12:30 - ehh ;] zaraz ide dalej spac chyba ;p

a jeszcze mnie praca na polski czeka! nie wiem jak to napisze;/ bo mi sie nie chce, nic - kompletnie nic..

a on mial dzis przyjechac,ale telefonu nie ma, ja mam jego i nie oddam, bo on zaraz sprzeda.. wiec raczej nie przyjedzie.. ale to moze i lepiej, bo ja jakas marudna jestem :p

sie rozpisalam..

p.S. widzialam drugi raz w zyciu na realu pfi! ;p haha ;ppp

p.S. buzie mam jakas taka zmeczona, bo z piatku na sobote nic nie spalam!!! mialam prawo! ;p no i ogolnie imprezowy weekend.. haha

_^^sLoNeCzKo^^_

05 czerwca 2007 o 11:48

nic nie spalas jedna noc i taka padnieta? :D ja mialam maratony:P spalam z nocy wtorek/sroda, potem dwie nocki do pracy i nic nie spalam w dzien i potem dopiero piatek/sobota sen xD hehe:P

malusia-zabcia

05 czerwca 2007 o 10:42

Hmm..imprezowe weekendy sa najlepsze:) Kocham to:*

xyz.

05 czerwca 2007 o 00:39

sie rozpisalas? to zapraszam do mnie :))) ;p

wercia88

04 czerwca 2007 o 18:04

Ach te imprezki ja z ostatniej właśnie choruje do teraz bo wróciłam z niej z anginą na drugi dzień haha a potem mi się zrobiło zapalenie dziąseł po antybiotyku...i tak sobie egzystuje... no ale mimo to nie mogę sie doczekać kolejnej imprezy! Przynajmniej człowiek czuje że żyje haha :D

clou

04 czerwca 2007 o 15:49

bo on zreszta sprzeda? ooo a dlaczego tak myslisz? Paula, ciezko chyba bedzie napisac ta prace z polskiego po nieprzespanej nocy, czowiek wyczerpany nie tylko fizycznie.

calaja

03 czerwca 2007 o 18:39

ja tez bym poimprezowala, a ta piosenka to I believe - Honey Soundtrack, z filmu Honey z Jessicą Albą (o tańcu), polecam.

pfi

03 czerwca 2007 o 15:06

haha;p ja tez Cie widziałam ;-) hm...a cz ja Jego wczoraj czasem nie widziałam w heaven ?;>;>

karotka

03 czerwca 2007 o 14:12

qrcze wszyscy sie tu znaja z reala, a ja nikogo- buuuu, pokazujcie zdjecia no!

..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Strony

Linki

dzisiaj czuje sie o wiele lepiej niz po piatkowej...

Dodaj komentarz