• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • about-me
    • calaja
    • carnation
    • cici
    • hold-me-now
    • kamusia
    • karotka
    • kochanka z wyboru
    • kumcia
    • larive
    • malusia-zabcia
    • mojmalenkiswiat
    • sunkissed
    • unsafe
    • wena-marcia
    • wercia88

Czas pokaze, oby dobrze..

Hmm... nie wiem co we mnie wczorajszego wieczora wstapilo, jakis diabel podkusil, ze musze i koniec kropka! Nie wiem czy dobrze zrobilam....

Kazdego wieczora probujac zasnac myslami odbiegalam do dwoch innych swiatow (chlopakow): jeden, z ktorym nie moglabym byc ze wzgledu na te narkotyki, sprawy w sadach, "Bog" wie co jeszcze... nie znam go wlasciwie wcale.. slynny kafar, drugi natomiast: niezbyt w moim typie, chociaz widzac go na imprezach serce podnosilo sie calkiem ku gorze... zaprzeczalam wlasnym myslom, ze wcale mi sie nie podoba, jaki to on jest brzydki, ze nigdy z nim nie bede.. A prawda jest calkiem inna.. bolesna...

Zasypiajac wczoraj pomyslalam o tym drugim.... dlugo... i cos podkusilo, zeby wstac, zapalic lampke, chwycic za kartke papieru i dlugopis i napisac "krotki" list do niego (list... bo narazie nie ma tel, a nie potrafilabym inaczej tego wyznac, uczucia chyba trudno wyznawac, prawda?), pisalam co czulam, co mi "diabel" podpowiadal... cholera... skonczylam.. zgielam w pol i wsadzilam do czerwonej koperty, zaadresowalam (chyba nie pomylilam klatek) i dzis po szkole kupilam znaczek i wrzucilam list do skrzynki!

Nie wiem czy dobrze zrobilam... okaze sie.. bede teraz czekac.. cholernie sie boje... ale zycie nie wybiera :-/ zobaczymy czy bede zalowala tego listu, czy moze byla to decyzja, ktorej nie zapomne przez dluuuugi czas...

24 kwietnia 2006   Komentarze (10)
m0nisia
27 kwietnia 2006 o 21:20
od lewej jest sprzęgło, hamulec i gaz :D
dawna--->Fury
26 kwietnia 2006 o 08:00
Ja myśle, ze to była super spontaniczna decyzja. Nie żałuj! :)
słodka_idiotka
25 kwietnia 2006 o 23:19
no to tylko pogratulować odwagi ...
malusia-zabcia
25 kwietnia 2006 o 18:43
Powinnas dostac medal za odwage!Bede 3mac kciuki:*
niewinnniątko
24 kwietnia 2006 o 23:16
a ja Cię podziwiam za odwagę i sądze, że bez względu na to co z tego wyniknie dobrze zrobiłaś! :) prawda zazwyczaj bardzo boli... ale trzeba patrzeć jej prosto w oczy i stawiać jej czoło... :*
wercia88
24 kwietnia 2006 o 22:34
Zawsze tak jest ze do takiego prawdziwego uczucia trudno sie przyznac przed samym soba ale wazne ze juz to zrobilas jestem pewna ze wszystko bedzie dobrze i pomysl teraz przynajmniej nie bedziesz zalowac ze nie sprobowalas :)
my_space
24 kwietnia 2006 o 22:30
No tez ciekawa jestem jak sie potoczy sytuacja,jednak ktos madry kiedys powiedzial ,ze..no chyba wiesz:)
carnation
24 kwietnia 2006 o 19:01
no :) dobra decyzja. A bedzie co ma byc, ja bede trzymac kciuki :)
calaja
24 kwietnia 2006 o 16:58
gratuluje odwagi, bardzo dobrze, przeciez nie masz nic do stracenia, a nawet mozesz zyskac, czyz nie?
^mArTa^
24 kwietnia 2006 o 16:27
ehh... jaka odwazna! ;p jesli tak Ci serce podpowiada to co innego moglas zrobic?! :)

Dodaj komentarz

Paula^^ | Blogi