Bez tytułu
Więc Żurek nie przyjechał, jak się okazało później, rodzice kuzynom zabrali auto ;-p i nie mieli czym przyjechać.... Ale to tak na marginesie... Wcale nie byłam wkurwiona :]
Ale za to poszłam na imprezę... nie była zajebista :] ale było całkiem, całkiem... Tylko szybko się zrobiło mało ludzi... O 3 jush kladłam się spać....
Niedziela jak to niedziela, wszystko mnie wkurwialo :] i ogólnie nudno!!!
Dzisiaj poniedziałek, jak wiadomo poczatek tygodnia, wszystko od rana mnie rowniesh wkurwia :] Miałam 2 w-fy dzi$, na jednym skali$my w dal... na drugim grali$my w tenisa ziemnego ;] Jush widzę jakie będę miała zakwasy! Bo jush czuję lekki ból :-/ a ćwiczyłam pierwszy raz po wakacjach, więc maks :] jak się jutro podniosę z łóżka bez żadnego 'ale' to będzie bosko! ale tak nie będzie! :D
I jeszcze co najbardziej mnie dzi$ wkurwiło, to nie fakt, że miałam 3 chemie! tylko fakt, że zmienili plan... na gorszy!!! :-/ Tzn. Wtorek - odjęli nam pierwsza lekcję i idziemy na 8:50, ale za to dojebali ta lekcję w piatek!!!! jako ostatnia, i takim oto sposobem kończę w piatek o 15:35 :] Zajebi$cie, nie? Przecież ja ledwo do 14:45 wytrzymywałam!!!! a co dopiero godzinę dłużej jeszcze ;-((( Popierdoliło ich w tej szkole ostro!!!!!!!!!! :-/
Co do spraw sercowych!!! Jak nie ma nikogo, to nie ma!!! A jak jush się kto$ pojawi, to nie jeden, ale za chwilę dwóch, albo więcej!!!! :-/ Przecież te sprawy sa pojebane! :-/ Same dylematy MIŁO$Ć przynosi!!! :-/
a o wfie wolę jeszcze nie myślec....
Nie ma chlopa to jest zle, jak jakis sie pojawi to jeszcze gorzej :P Same problemy z nimi :P
Ja na w-f caly czas biegalam, juz mam dosc...wyjebana jak skurwysyn jestem! :P
Dodaj komentarz