.
Mam jakąś chandrę jesienną.. nie pojechałam ani z mamą, ani z tatą na cmentarz do dziadków.. trochę źle się z tym czuję.. ale teraz nawet nie mam czym się tam dostać. Śpiąca jestem, najchętniej to bym przeleżała cały dzień w piżamie pod cieplutką kołdrą z moim ukochanym psiakiem.
Muszę się pochwalić, że dostałam umowę na zastępstwo w PZU - czyli wypłata normalna [nie, najniższa krajowa], liczę się normalnie do premii.. czyli wszystko zmierza ku dobrej drodze.. tylko nie mam sił na studia, nie chce mi się.. zganiam to wszystko na moje lenistwo i tą pogodę, która się tak strasznie waha.. nie chce mi się nawet pisać tu, a co dopiero komentować Wasze notki. Ale od czasu do czasu nadrabiam i czytam je ;)
Dodaj komentarz