• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

..żyć tak, aby niczego nie żałować.. :o)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • about-me
    • calaja
    • carnation
    • cici
    • hold-me-now
    • kamusia
    • karotka
    • kochanka z wyboru
    • kumcia
    • larive
    • malusia-zabcia
    • mojmalenkiswiat
    • sunkissed
    • unsafe
    • wena-marcia
    • wercia88

;)

Brakowało mi tego, żeby czuć się potrzbną dla mężczyzny i tego, że to wkońcu nie ja muszę o niego zabiegać, tylko to on stara się by ze mną się spotkać, by być przy mnie.. Jejku.. dostałam smsa: "..jesteś dla mnie szczęściem. Myśląc i będąc przy Tobie jakoś tak fajnie mi na duszy, tak lekko. Czuję, że warto żyć.." - w ogóle nie wiem co o tym myśleć, ale on jest taki inny, taki spokojny, taki czuły, takie prawdziwy facet z niego.. zapraszający na kolację, której ja odmawiam, bo czuję się jakoś niezręcznie.. nigdy żaden facet mnie nie zapraszał i po prostu nie wiem jak mam się zachować.. on to rozumie.. przynajmniej się stara.. nie chcę, żeby było mu przykro, to chociaż spacerem nadrabiam. Nie wiem po prostu co mam pisać, bo wszyscy widzą, że czuję się lepiej, że nawet ta straszna botanika mnie już nie przeraża i fakt 3 kolokwiów w weekend!! Tak mi lekko, jak to on napisał.. humor jest codzień, jakiego nie było dawno.. I nawet w pubie wczoraj z nim byłam.. tylko się przytulić i być.. wszystko w swoim czasie ;) Tak to ten kolega ze studiów ;p - czyż jednak warto było na nie pójść? :)

10 grudnia 2008   Komentarze (10)
karotka
23 grudnia 2008 o 13:02
Wesolych Swiat:*!:) ps. zaniedbujesz tego blogusia
cici
21 grudnia 2008 o 16:41
nio nio :)
sunkissed
20 grudnia 2008 o 07:49
Paula, wybacz że takie spóźnione ale najlepsze życzenia
! Wszystkiego najlepszego, aby Ci się w życiu poszczęściło! Buziaki ;**
calaja
19 grudnia 2008 o 15:55
re: ciekawe jak wychować faceta przed ślubem jeśli się z nim nie mieszka? Ciężko być jasnowidzem i przewidzieć takie zachowania. Paula nie wiesz co mówisz. Gdybys chciała za bardzo wychować faceta przed ślubem (nawet gdybyście mieszkali razem) to pewnie juz by się wcale nie oświadczył hehe ;). Pozdro!
hmn_semisweet
17 grudnia 2008 o 11:15
Jakaś taka dojrzała ta notka.. i słodka ;) trzymam kciuki za Was
sunkissed
14 grudnia 2008 o 21:15
sama byłam zdziwiona skąd ich nagle tyle się nazbierało:) byłam strasznie zajęta w tym tygodniu, nie miałam nawet czasu na internet - więc nazbierało się tego trochę, z tygodnia hehe :)
sunkissed
14 grudnia 2008 o 14:20
Widzę właśnie, jak bardzo warto było! ;) Oh Paula, cieszę się, że tak dobrze Ci się układa. Początki, samo poznawanie się jest właśnie najlepsze, najsłodsze i najprzyjemniejsze. Cieszy każdy sms itp. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki!
karotka
14 grudnia 2008 o 11:34
ihaaaa! :) dzialasz Paula :)
calaja
12 grudnia 2008 o 15:59
przeczytałam dwie ostatnie notki i życze powodzenia, nie wypuszczaj szczęścia z rąk.
A co do studenta, to ja nie miałam w życiu poprawki z egzaminu i żyję jakoś hehe :).
szalwia3
10 grudnia 2008 o 23:44
nie zepsuj tego:)

Dodaj komentarz

Paula^^ | Blogi