Bez tytułu
ja pierdole! ;-/ no przeciez w tym domu jak przychodza weekendy to nie da sie normalnie funkcjnowac!!! klotnia za klotnia... lzy, pierdolony bol glowy!!! rece mi sie trzesa z nerwow!!!
lzy przez nich, przez niego!
chcialabym moc sie tak wyplakac! tak litrami lez... ale nie, bo glosno bedzie! znow klotnia, ze po cholere rycze! no i co?! bo przez Was sie tak nauczylam! z ostrzejszym podniesieniem glosu na mnie ide i rycze! moj donosny glos to przez Was... bo codziennie sie drzecie na siebie! i inaczej nie slysze rozmow! a idzcie w pizdu z tym wszystkim!!! :-/ niech sie to jakos zakonczy moze wtedy bedzie wiekszy spokoj...
nie mam sil na nic! :-(((( i nie pocieszajcie, ze bedzie dobrze, bo nie bedzie... na jakis czas moze i tak, ale juz nie na zawsze!
p.s. a z gg go nie usune, bo nie potrafie tak... :-/ widocznie wole sie zameczac :-(
To jak nie chcesz pocieszenia to nic nie napisze.
nie będę pocieszać... trzeba końca by móc stworzyć początek czegoś lepszego...
ściskam
Dodaj komentarz