Bez tytułu
Bo, ze mi sie nie chcialo uczyc na fizyke, to pisalam wczoraj :-p
I wymyslilam, ze pojde do lekarza, bo szkoda mi usprw od rodzica.. [bo ja mam tylko 2 na semestr!!! od rodzica, pisalam kiedys o tym, ze mam tak jebnieta wychowawczynie :D], no i poszlam... z kaszlem wlasciwie :-p i powiedzialam pani doktor, ze od 4 dni jakos jak przelykam sline to strasznie mnie gardlo boli, i zatoki cos tam... :-p no to mnie zbadala.. i zaczela wypisywac zwolnienie! do konca tygodnia!!!! :D ahh...poszlam wlasciwie z niczym, tylko po usprw z tego dnia, a dostalam na caly tydzien...
I tak nasi polscy lekarze znaja sie na chorobach!!!
Mozesz im sciemnic nie wiadomo co, a oni i tak nie beda wiedzieli, ze klamiesz... :-p
Acha... jeszcze pani Dr zapytala mnie, czy nie jestem czasem w ciazy! [cios ponizej pasa :-p], a ja, ze nie bardzo, jeszcze nigdy :-p a ona, ze tylko pyta, bo leki chce zapisac :-p haha :-p
No to blogie lenistwo przez caly tydzien! :D
P.S. Dopisane 15:40 - wlasnie zaczynam czuc sie chora :-( krecenie w nosie, kichanie, kaszel.. :-/ yhm... Poszlam wlasciwie z niczym, a wrocilam z "czyms" :-/
...a wspolczuje z choroba... trzymaj sie :)
Dodaj komentarz